Oświeć i uratuj
wiersz gwarowy
Oświeć i uratuj
Grzych jako jad gada
zatruwo nom duse
choć je nieśmiertelno
śmiertelnie choruje
ino zol za grzychy
moze jom ulecyć
cemu cłek wiecnie
o tym zabacuje…
Kie zaś ciało chore
pytomy o leki
wartko coby długo
nie bolało….
a spowiedź odkładomy
na potem, na zaroz, na roki,
jakoby się nic
wielkiego nie stało…
Oświeć nas rozum
i uratuj i pomóz ulzyć
Twoim mękom
i z pokorom i zolem
pod Twoim krzyzem
uklęknąć…
autor
skorusa
Dodano: 2018-03-20 19:54:13
Ten wiersz przeczytano 825 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
Zawsze wierzyłem, że ludzie Podhala potrafią wskazać
właściwą drogę.
Pozdrawiam.
Do grzechu podejść ze zrozumieniem,
a stanie się doświadczeniem!
Pozdrawiam!
Teraz jest czas na spowiedź i skruchę i modlitwę na
odpuszczenie grzechów...
Tak, pieknie i madrze.
Zdrowka , skoruso:)
U Ciebie zawsze mądre strofy
kaj w życiu som grzychy
bez odkupinio
nicym aura pogody
lec zawszek na dusy lżyj
kiedyk słonycko zaświci
na małom nadzieie w:)
Jak zawsze mądre słowa u Ciebie.
Pozdrawiam :)
Łada refleksja skłaniająca czytelnika do zastanowienia
się nad wartościami wiary w naszym życiu.
Pozdrawiam:)
Marek
Ciało łatwiej wyleczyć niż duszę...
Ciekawie jak zawsze.
Pozdrawiam :*)
☀