Osy
Osy są dziś bezczelne jak nowe
pokolenie.
Goń ją, goń! Nie czekaj, aż użre.
Myślałby kto, że wylęgły się na ciętych
ripostach.
Przecież tną byle gdzie i byle kogo,
dla zasady by przyciąć!
Śmiejesz się, że to nie tak? Śmiej się,
śmiej.
Wszystko do czasu. Z żądłem nie dasz
rady.
Zanim się obejrzysz już puchniesz
i wołasz o retyyyyy…
A trzeba było przegonić.
Komentarze (33)
Dzięki!
Marce!- nie ma innej metody: ujrzeć, uswiadomić - i
odzrzucić - przeganiając.
Bardzo dobrze napisane - stricte i metaforycznie.
Pozdrawiam serdecznie:)
Jak spróbujemy przegonić natarczywą osę, to możemy
narazić się na ciętą ripostę. ;)
Pozdrawiam najserdeczniej. :)
Świetna analogia; pozdrawiam serdecznie.
Doby apel ku przestrodze - lepiej unikać spotkania z
osą :-)
pozdrawiam
ano właśnie
Witaj.
Podoba się wiersz.
Kiedyś swojego czasu miałam kilka osich gniazd, ale
dobrze że są dobre środki chemiczne w aerozolu.
Dziękuję kolejnym gościom za odwiedziny.
Fajny i ciekawy wiersz ;) pozdrawiam i głosik
zostawiam ;)
Oj, na osy trzeba uważać...
Fajny wiersz, pozdrawiam :)
:))
Coś w tym jest bo i u mnie są częstymi gośćmi. Ale
one są chyba "uczone" bo jak na całą szerokość okno
otwieram i z łapką, to już ich nie ma.
Z podobaniem dla ciekawego wiersza pozdrawiam ;)
Interesująca refleksja i przesłanie wiersza, z którym
się zgadzam, pozdrawiam ciepło.
Ciekawy wiersz, skłania do zadumy.
Pozdrawiam serdecznie