Oszustka
Obok zawsze ktoś był
Zawsze za rękę trzymał
W oczy patrzał
Gdzie wtedy byłam ja?
Gdzie dłoń, która nikogo dotknąć nie
chciała?
Gdzie oczy, co wzrok spuszczały?
Głęboko swój smutek skrywałam
Z nadzieją
Serce kłamałam
Serce sercu fałszywe dałam
Złamałam
Zabiłam
Przepraszam
autor
mulan
Dodano: 2006-10-11 12:57:53
Ten wiersz przeczytano 500 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.