Otchłań
Ciemność to tylko widzę dziś
to jak pochłonęła do cna mnie
ta otchłań w której znów,
znalazłem się lecz teraz głębiej
w dole jestem nawet już
światła tam w górze brak
z każdą sekundą coraz głębiej
i głębiej znajduje się
lecz ja w górę w drapać się chce
ale Ty potworze w głowie mej
ciągle w dół ciągniesz mnie
dlaczego tak jest?
dlaczego ty ciągle gonisz mnie ?
dlaczego pytam się dlaczego ?
Czy to dlatego ze Bóg odwrócił
o de mnie już dawno się
a mój sprzeciw jego woli
nie odwróci mojej niedoli
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.