W otchłani muzyki
Adasiu to specjalnie dla Ciebie
W otchłani muzyki, chce znaleźć Ciebie
Każdy dźwięk, każde uderzenie,
tworzy Twój obraz.
NOgi, brzuch, ręce,
aż wreszcie piękna twarz.
Nie poruszasz się,
leżysz naga.
Podchodzę i łapię Cię za rękę.
Ściskasz ją, otwierasz oczy i się
uśmiechasz.
Uśmiech najpieknijeszy na świecie,
piękniejszy od gwiazd i kwiatów.
Rozświetla mą twarz bardziej niż
słońce w najwyżsym punkcie nieba.
Wstajesz, całujesz mnie.
Odpływam...
Teraz będziemy mogli razem,
trzymając się za ręce
odejść w otchłań muzyki.
Pierwszy raz napisałam wiersz dla kogoś.. A więc mam nadzieje że Ci się spodoba...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.