otulona
...bym czuła te promyczki, nawet kiedy bedzie deszcz...
chłód nocy mnie otulał-odszedł
bo Twoje ramie tak ciepłe mnie tuli
ogrzewasz całym sobą
zostań,proszę, choć do świtu, do słońca
wschodu
by gdy Ciebie nie będzie ogrzewało
swiecistym promieniem
miłości, wiary...
ciemnośc noc zabrała.... kocham Cie
bezkresnie....
autor
aniołek27
Dodano: 2004-06-22 23:39:38
Ten wiersz przeczytano 518 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.