Otwarta furtka
stoisz przed furtką mego serca
nie pukaj
wejdź
zostaw lęki
niech zasną
będę cicho
wejdź
radością napełnij wnętrze
tchnij życie
wejdź...
Czy potrafisz otworzyć swoją furtkę, tak by nie zatrzasnęła się na wieki.....? Czy potrafisz pozwolić wejść miłości, takiej prostej, najzwyklejszej, bez poklasku?
autor
Jolana
Dodano: 2006-12-03 17:37:39
Ten wiersz przeczytano 445 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.