Modlitwa silnej kobiety
Upadłam tak nisko...
Kobieta o oczach pełnych iskierek niczym
diamenty,z uśmiechem na twarzy nigdy nie
ustającym.
Żądna wiedzy,zachłanna kobieta brnie przez
życie.Nie obraca się za siebie.Wierzy w
zwyciętwo skrycie.
Każdy kolejny dzień jest obietnicą władzy,a
każda najmniejsza chwila smutku obietnicą
wielkiego szczęścia.
Wiara w siebie,tajemniczość i nadzieja to
jej broń.Nigdy nie znajdzie się nikt,kto
mógłby zakłucić porządek jej czystego
umysłu.
A Ty ją boże od zachłannych chroń...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.