Pa! Pa!
Zlepek słów dla Ciebie!
Odszedł
Nikt Go nie pytał
Żyć jeszcze chciał
Tyle do powiedzenia nam miał
Poszedł
Nic nie zabrał ze sobą
A tyle nam zostawił
Niech dobry Bóg Go zbawi
W długą drogę się wybrał
Nie spakował
Tak w biegu
Bez zastanowienia
Oglądasz się
Szukasz
Na próżno
Jego już tu nie ma
Ale wiedz że mylisz się srodze
On tam wygodnie się ułożył
Czuwa
Uśmiecha się
I do nas macha
I jak to Vicia
uczy tworzy
rzeźbi maluje
czasami pożartuje
A jak trzeba przytuli i pocałuje
Zgubiłam Twój adres mailowy
Napisać nie mogę
Serce zasmucone
wciąż bije na trwogę
Komentarze (50)
Smutny wierszyk ale z optymizmem w zaświatach
Pozdrawiam Gabi dziękuję
Vick był ciekawą osobowością.
Mam nadzieję, że zdążył pogodzić się z Bogiem i Mu
wybaczyć...
Pozdrawiam :)
widać , potrzebny był w niebie
spoczywaj w pokoju Vicia
/I jak to Vicia
uczy tworzy
rzeźbi maluje
czasami pożartuje
A jak trzeba przytuli i pocałuje/
Niezastąpiony:(
Brakuje go bardzo...