Pachnąca Jagódka
Zimna Wódka, woj. opolskie
Singiel z miejscowości Zimna Wódka
sturlał się po dachu do ogródka
posiniaczył kończyny
nie poszedł do dziewczyny
o pachnącym imieniu Jagódka
autor
Oksani
Dodano: 2016-05-03 12:29:52
Ten wiersz przeczytano 1428 razy
Oddanych głosów: 41
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (53)
Pachnące imię nie zaprzeczam.
Pozdrawiam.
Witaj,
może mu zrobi okłady na bolące miejsca...? z siebie.
Serdecznie pozdrawiam.
Miłego tygodnia.
pachnąca była woda on ją wolał od loda ;)
pewnie wychodzil z wygodki:)
Co za pechowy dzien, u Singielka.:)Pozdrawiam Celinko,
milego reszty dnia.:)
Biedna Jagódka.
Miłego
Dobra jesteś.
Uśmiechnięte pozdrowionka.
A tyle się mówi o przestrzeganiu zasad BHP.
Zabezpieczenie najważniejsze. W ramionach Jagódki też
:))
Pozdrawiam Celinlo paa
Ciekawe co na to Jagódka? (u nas był podobny wypadek,
facet nie przeżył:(
Pozdrawiam:)
I teraz smutna, jest Jagódka! Pozdrawiam!
Z Jagodami, to tak jest...nie wiadomo z której strony
podejść...oby nie od dachu, bo będzie, hak z tym
singlem...dobre to...pozdrawiam serdecznie, miłego
świętowania
Świetny limeryk w formie i treści :))
Pozdrawiam Celinko serdecznie:)
Pewnie młoda ta Jagódka,
kiedy chciał siniaczyć udka!
Miłego świętowania.
Fajny ten Twój limeryk Oksani!
A chociaż piszesz, że dramatyczny, to mówię Ci
uśmiałam się! A fe!
Miłego dzionka! Pozdrawiam serdecznie, świątecznie i z
uśmiechem:)))
świetnie...ona mogła przyjść do niego, nie tylko na
zimną wódkę i nóżki, jak reszta ciała była w porzo:)
pozdrawiam Oksani