Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Pachnidło

Trzaskające drzwi zakłócają spokój
Zasłona wije się wokół
Jaki pusty był ten pokój
Nagle znów ten zapach poczuł...

Narkotyczna woń zapanowała
Jakże jedyna, cudna, niepowtarzalna
Znów łza za łzą się rwała
Bo ta woń, była tylko dla niej
naturalna

Oczy zaczęły krwawić
Krwią letnią i słonawą
Zaczął swe uczucia palić
Aby nigdy już nikogo nie zranić

Sam poczuł ból w sercu
Łzy na policzkach i ustach
Kupili mu potem wiele wieńców
Gdy zakończył swe życie na cmentarnym kobiercu

I nawet w grobie nie mógł zapomnieć
Nadal mdlił go ten zapach
Dopiero gdy Ona, obok niego spoczęła
poczuł...
i odszedł, już tak nie pachniała

autor

marcel

Dodano: 2008-05-05 00:06:14
Ten wiersz przeczytano 447 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Wolny Klimat Romantyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »