Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

"Pączuś"

Gdy była chuda
to sama sobie się nie podobała,
bo tu i tam
jakaś kość jej wystawała.
Męża jej magnatem zwano,
bo z workiem gnatów
budził się co rano.

Gdy się roztyła,była jak baryła,
ale żadna kosteczka jej męża nie piła.
Dotykał z lubością jej wszystkich krągłości, ciesząc się, że tłuszczyk
zajął miejsce kości.


Proszę tekst traktować z przymrużeniem oka:)

autor

Koncha

Dodano: 2016-04-29 19:54:55
Ten wiersz przeczytano 1860 razy
Oddanych głosów: 37
Rodzaj Nieregularny Klimat Wesoły Tematyka Ciało
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (39)

Elena Bo Elena Bo

mrużę i mrużę i wolę pączusia od kostusia :)

Nathan Nathan

*degradacja

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Witam cieplutko.
Ja zawsze patrząc na drugą
osobę staram się dostrzec jej
"wnętrze", bowiem to tam
mieści się rzeczywisty
wizerunek człowieka, a wiersz
super dowcipny.
Dobrej nocy:}

Nathan Nathan

Wcześniej zasługiwał na "ma.gnata" miano, a teraz może
niech będzie "ba(le)ronem"... Ale to i tak chyba
degredacja w hierarchii tytularno-szlacheckiej. ;-)

Limuze Limuze

Odrobinę ciała nigdy za wiele

anna anna

dlaczego z przymrużeniem oka?
Chodzi Krystek
na puszyste.
Płaskodupie
ma w chałupie

marcepani marcepani

przymrużam oczy, kiedy się śmieję :))

PLUSZ 50 PLUSZ 50

są różne w tym zakresie preferencje,
choć podobno im więcej tym goręcej
+ Pozdrawiam serdecznie

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »