Pada deszcz
biegnę dróżką polną
dokąd oczy
poniosą
wiatr włosy czesze
pada deszcz
na horyzoncie
widzę staw
pełen łabędzi
a na drzewach
młode pąki
tańczę w słońcu
pełna radości
szczęśliwa
uśmiechnięta
po tęczy barwnej
pnę się
jak po szczeblach
ku niebu
więc czeka mnie
droga daleka
Autor Waldi1
Komentarze (24)
Ładny Długa droga
ale piękna Jurek
Bardzo ładnie:). Pozdrawiam
Piękny, finezyjny wiersz.Pozdrawiam serdecznie.
Takie właśnie jest szczęście :) Pozdrawiam Waldi z
uśmiechem :)
I to jest szczęście :)
Gdym nie wiedział, że jesteś facetem i to w dodatku
już w latach, kiedy bieganie polnymi dróżkami wywołuje
zadyszkę - po tym wierszu (być może) zakochałbym się w
Tobie.
Wyczarowałeś przepiękny obraz szczęścia. Miłego i
udanego dnia:)
tak właśnie wygląda szczęście.
Czasem słońce, czasem deszcz,
w życiu właśnie tak jest.
Pozdrawiam serdecznie