W pamięci zapisane
Po przeczytaniu rozdziału „Moje Małe ojczyzny…” z książki Marii Szafran "Zapisane w pamięci"
Słodkich snów mój rozchwiany na wschodzie
umyśle
Słodkich snów bo cóż Ci mogę dzisiaj więcej
życzyć
Nie zdołasz mnie wybudzić lewituję nad
zieloną krainą
Okryty puchem dmuchawców konam dnia
każdego.
Odtwórz niedostępne pokłady myśli
nieodgadniętych
Wyhamuj pamięć błądzącą w wiecznym
potępieniu
Rozgrzesz rządzących w historii
skostniałych decyzji
A w Świecie małych ojczyzn – nie męcz myślą
za Ojczyzną.
Komentarze (37)
Każdy z nas ma swoje małe Ojczyzny,
za którymi tęsknimy. Z podobaniem wiersz. Pozdrawiam
Robercie
Ten użytkownik usunięty to ja doriamo. Cos
namieszałam.
Nasze ukochane ojczyzny, które zabieramy ze sobą
wszędzie gdziekolwiek jesteśmy. Sa naszą
tożsamością,dzieciństwem, smakiem i zapachem
niezapomnianych wspomnień. Naszym bogactwem kultur i
zwyczajów.Odpowiedzią kim jestem. Piękny wiersz
Robercie.
"Odtwórz niedostępne pokłady myśli nieodgadniętych-
piękne. Niech uwalniają się z blokad.
Pozdrawiam:)
PS
Dopisałam po kolejnym przeczytaniu...
Uśmiech.
Witam,
jeden z najintymniejszych tekstów jakie tu
czytałam...
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
@Bordoblues
Lwów to jedno, a okolice to drugie. We Lwowie wg
statystyk, jak pamiętam, większość była polska,
mieszkało też dużo Ukraińców i Żydów, na wsiach
zdecydowanie więcej Ukraińców, a w małych miastach
przeważali Żydzi. Osobiście uważam, że w tej sytuacji
najlepszym rozwiązaniem było opuszczenie miasta przez
Polaków i wyniesienie sia na zachód, jak to zrobiła
większość rodaków tym cały niemal personel
politechniki. Sercem narodu są ludzie, nie mury.
Pozdrawiam
W historii nic nie jest na zawsze. Prosty przykład to
miasto Bełz.
Polski Lwów to sentyment. Na ile % był on polski?
Wiersz skłania do przemyśleń!
Pozdrawiam
Jeśli Cię to interesuje - wpadnij jeszcze raz pod mój
tekst "Wyjadę". Tam odpisałem na Twój komentarz
wyjaśniając, czegoś mógł nie zrozumieć.
Servus servorum!
Witaj.
Bardzo ujmujący jest Twój wiersz.
Czytałam z zainteresowaniem i przyjemnością.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Witam,
nie znam cytowanej Autorki, ale sądząc z
wrażenia jakie na Tobie wywarła wierzę, że warto
Jej twórczość poznać.
Co zapewne uczynię, bo interesujący Ludzie warci
są, moim zdaniem, promowania i czytania.
Zatem dziękuję za zapodanie.
Twój tekst podoba mi się, uderza skromnym
(nienachalnym) patriotyzmem.
Dla mnie to klasyczny przykład jak proste, ale
przemyślane słowa potrafią urzekać...
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
PS Dziękuję za ostatni komentarz u mnie.
przyznaję, że i mnie pochłonęła książka Marii.
A dla Ciebie wielkie brawa za wiersz.
Uwielbiam wiersze ktore podnosza wartosc poezji,
dziekuje...
Robercie - prawie winna się poczułam, że masz
nieprzespane noce, a to co piszesz w ostatnim
komentarzu o tych paru kartkach poświęconych
wspomnieniom o minionym, to chyba za mocno chwalisz. W
sumie - zawarłam niewiele, pamięta się więcej, ale
dzisiaj to jest nikomu nie potrzebne. W szkołach nowe
programy i nowe sposoby nauczania z ukierunkowaniem na
zatarcie w pamięciach ludzi wszystkiego co się działo.
Nie jestem za rozdrapywaniem ran, ale też i nie jestem
za całkowitą nieprawdą, jak to głosi część
społeczeństwa amerykańskiego mówiąc 'polskie obozy
koncentracyjne'. A za samo wspomnienie o książce -
tak zwyczajnie po ludzku - dziękuję.