Pamiętaj
Dzień dobry, już jestem, ubieraj się
Zosiu,
pójdziemy na spacer w lipowe aleje.
Na obiad cię dzisiaj do siebie zaproszę,
potrafię gotować - no czemu się
śmiejesz?
Wiem tato, pamiętam, ziemniaki niesłone
i sos, co się gardło od niego paliło.
no co ty, Zosieńko, czas wszystko
pokonał,
zrobimy to razem i będzie nam miło.
Kiedyś mi czytałeś bajki na dobranoc
i budziłeś rano z szerokim uśmiechem.
Jak przez mgłę pamiętam - to już nie to
samo,
chociaż bardzo pragniesz sprawić mi
uciechę.
On cię nie zastąpi, nawet gdy się stara.
Przeszkadza mi w domu. Często bywam
smutna.
Gdy z mamą i z tatą wychodzi Tamara,
w mojej głowie brzęczy, barw wyzbyta
lutnia.
Najdroższa córeczko, choć jestem
daleko,
mam czułą skarbonkę na drogie precjoza.
Moja miłość zawsze będzie płynąć rzeką,
pamiętaj te bajki - by uśmiech znów
ożył.
Komentarze (28)
Jula,z przyjemnością przeczytałam,tylko nie wiem ,kto
to jest Tamara?Pozdrawiam:)
Bardzo ciepły wiersz nawiązujący do wspomnień i
uciekającego czasu.Wielkim bogactwem i radością życia
jest możliwość te odległe miłe chwile wspominać bo one
po prostu były...
Oto piękno poezji...styl. treść i odbiór wspaniały :)
Nie słowniki, ramy i kanony wiersze piszą, ale serce i
to widać w Twoim :)
Nie jestem fachowcem od niuansow jezykowych, ale moim
skromnym zdaniem uzycie wyrazow dawnych nie jest
minusem tego ladnego i cieplego wiersza. Juleczko
wracaj szybko do zdrowia
Wiersz napisany bardzo ładnym językiem. Jednokrotnego
użycia wyrazów dawnych na pewno nie można uznać za ich
nadużywanie. Najwyraźniej należę do tych odbiorców,
dla których wiersz jest przeznaczony.
Ważne by nie zapomnieć pięknych wspomnień.. Wiersz
ciepły, delikatny jak uczucia rodzica do dziecka.. i
to jest piękne, bo w Twoim wierszu jest tyle ciepła...
Uczeni w piśmiennictwie mogą mieć inne zdanie, ja
tylko powiem, wiersz mi się podobał pani.
wiersz wspomnieniowy precjoza,/kosztowności/ też jest
tak uznawane, zastępowane przez kosztowności ale jest
w słowniku nadal a łoża mimo, że uznanie za staroć
nadal używane separacja od łoża, z nieprawego loża, bo
jak może zabrzmieć z nieprawego łóżka albo używane
koja.Gdy coś nie psuje szyku dobrej formy i jest
wyniesieniem miłości tu określenie uśmiech nad łoża
jako osobisty ton nie jest zachwianiem prawideł
słownika i języka polskiego w poezji Wiersz ujął mnie
ciepłem i gładką narracją poza dopracowaną formą
Dobrze napisany :)
Cyt. "Andrzej Markowski, Słowniczek terminów
używanych w "Kryteriach oceniania formy pracy
maturalnej z języka polskiego"
Styl tekstu (mówionego lub pisanego) to jego językowy
kształt, sposób, w jaki został on utworzony
(wypowiedziany lub napisany) za pomocą środków
językowych, wybranych spośród wszystkich elementów
występujących w języku. Wybór środków językowych
(wyrazów, związków frazeologicznych, konstrukcji
składniowych, a w pewnej mierze także form
fleksyjnych) zależy od kilku czynników, takich jak:
* konieczność ukształtowania tekstu tak, by
najlepiej służył celowi, w jakim jest tworzony;
* dopasowanie tekstu do sytuacji, w jakiej
powstaje, do tematu wypowiedzi i do odbiorcy
(słuchacza bądź czytelnika);
* dążenie do ukształtowania wypowiedzi w sposób
oryginalny i pełen wyrazu;
* indywidualne skłonności autora do mówienia
(pisania) w określony sposób.
W pracach maturalnych uczniów ukształtowanie
stylistyczne wypowiedzi – ze względu na
charakter powstającego tekstu, okoliczności, w których
on powstaje, a przede wszystkim jego cel –
powinno zależeć od tych czynników zhierarchizowanych
tak, jak powyżej.
Styl jasny wypowiedzi to taki, który sprawia, że tekst
jest w pełni zrozumiały dla tych odbiorców, dla
których jest przeznaczony. Jasność stylu uzyskuje się
przez:
* używanie słownictwa zrozumiałego dla odbiorcy;
nienadużywanie terminologii i słownictwa fachowego,
wyrazów przestarzałych i erudycyjnych, takich jak
"łoże". ( koniec cytatu)
Pięknie opisana miłość rodzicielska.Pozdrawiam.
pięknie o więzi między ojcem o córką,która trwa mimo
rozdzielenia,pozdrawiam serdecznie
super na +:) powodzenia