Pamiętam
Magia, magia mnie otacza wciąż
Czaruje przez cały czas
Nie pozwala mi zapomnieć
Zaklina abym pamiętał
Tak, tak
Pamiętam wciąż
Z uśmiechem pamiętam
Z uśmiechem wspominam
To kochanie, tą miłość
Te lodowate słowa
Te gesty, ten czas
Z uśmiechem pamiętam
Z uśmiechem wspominam
Pamiętam to jak wczoraj
Te słowa: „możemy-
spróbować”.
Tak, w sumie, czemu nie kochanie
Pamiętam ten pierwszy raz
Ten pierwszy orgazm, ten rytmiczny
oddech
Z uśmiechem pamiętam
Z uśmiechem wspominam
Pamiętam, gdy Przyjaciel odszedł na
zawsze
Gdy dusza rozerwana darła gardło
Wyciskała łzy, jak szmatę
Bo szmata się czułem
Nie czuły na słowa, gesty, myśli,
Nie czułem nic
Zapach bzu…
Z uśmiechem pamiętam
Z uśmiechem wspominam
Pamiętam też, te puste słowa-
-wtedy pełne niczym serce krwi:
„Kochanie, nie jesteś już kochanie
te dwa i pół roku było jak chwila
nuta w twym rytmicznym głosie,
w trakcie.
Z uśmiechem pamiętam
Z uśmiechem wspominam
Łzy szczęścia płyną, bo to było,
Było….na pewno było- to nie był
sen.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.