Pamiętam...
Znwów do P. M. Chociarz ona nigdy tego nie przeczyta...
Pamiętam nasze rozmowy...
Pamiętam pusty pokój...
Łóżko przy oknie...
Rozmowy przy blasku księzyca
Wylane łzy na Twym ramieniu
I żyletkę schowaną gdzieś w cieniu...
Patrzyłam w Twe oczy,
Zachodzące łzami.
Teraz wiem- krzywdziłam Cię słowami.
Za wszystko przepraszam
Niewiem czy mi wybaczysz
Lecz pamiętaj zawsze-
Wiele dla mnie znaczysz.
Obdarzyłam Cie miłością i zaufaniem
Jak nikogo na świecie
Wszystko to zachowaj w sekrecie
Kiedyś przypomnisz sobie...
O mnie i tamtych chwilach...
Tęsknię... Nie potrafię tak dłużej...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.