pamiętliwość
z brzegów pucharu wysiano nadzieję
upojny sztorm pożerał słodką bryzę
w samotnych muszlach zrodziła się
muzyka uśmiechem
bursztynu
na brzegach pucharu wyrwane marzenia
refleks skrzył kaleczy szkło ciszy
w płomieniu świecy powstaje wiatr
na policzku tańczy
łza
lecz jest wieczna pamięć piasku uśmiech
wyniosłych traw wołanie mew pod wieczór
szept ziemi i cienie na murach
trwalsze od kamiennych
tablic
przesypanych w klepsydrze
Komentarze (10)
Śliczny.
Janku wielka szkoda ze tak rzadko tutaj zaglądasz
pozdrawiam
Smutna pamiętliwość, która w Nas pozostaje. Dobranoc
bardzo mi się podoba:)pozdrawiam:)
Człowiek lubi pamiętać, nawet wraca do tego co smutne,
co przykre wspomnienia wywołuje...
--zdarzenia wspominane po latach zawsze owiane są
nutką melancholii
-- pozdrawiam...
a może
refleks skrzył szkło kalecząc ciszę
bez wiatru płomień świecy łamiąc
jak marzenia szybko wracają
płonąc do siebie a nie od siebie
jak miłość i smierć w:)
aby utrwalały się tylko dobre wspomnienia:)pozdrawiam
serdecznie:)
NIECH SZCZĘŚCIE I RADOŚĆ
WYPEŁNIA KAŻDĄ CHWILĘ
????TWEGO DNIA????
pamięć zawsze żywa pozdrawiam serdecznie :)