Pamiętnik Basi(proza)
To była wiosna taka bezbarwna nie miałam
celu żadnego. Odszedł i bagaż ze mną
zostawił a serce pełne bólu.Pojawiłam się
na Beju, na początku nie powiem miałam
serdeczne bliskie sercu osoby i w zasadzie
mogłam liczyć na ich wsparcie w zgryzocie.
Po wielu nieprzespanych nocach zaczęłam
pisać, moje na początku nieudolne teksty
były jak teraz już wiem bez polotu.
Zmieniałam styl pisania i doszłam do
wniosku,że ten, co zostawił mnie, odkochał
się bo przestałam pasować do jego ideału.
Naszło olśnienie w sieci mojej samotności
,że lekarz nie leczy,bo jego ideał jest
inny niż mój a ja stosując się do jego
wskazówek zdrowieję na własny rachunek.Tu
na Beju doznałam jakiś czas temu zwątpienia
i na jakiś czas odeszłam . Dzisiaj
nastąpiła we mnie zmiana, coś pękło we mnie
i poczułam znowu potrzebę przelewania myśli
na papier. Dużo czytam,chodzę na spacery i
podziwiam otaczający mnie świat szukając
inspiracji tematów godnych przekazania i
jednocześnie pokazania mojego
przekonania.
Słucham muzyki a moim odpoczynkiem jest
kontakt z niepełnosprawnymi. Czas Świąt
jest dla mnie katorgą, choć czasem tylko
porozmawiam z lustrem i sporadycznie ze
znajomymi.
Na dziś kończę już, jeśli zainteresowałam
was w jakiś sposób ciąg dalszy nastąpi
Komentarze (62)
Gabi Wiersze dziękuję za komentarz pod pierwszą
częścią pamiętnika
Tekst ciekawy, smutny! Pisz dalej Basieńko, chętnie
będę czytać! Każdy z nas pisze,
co mu w duszy gra,
co widzi obok siebie, co boli, co cieszy, co budzi
zdziwienie.
Pozdrawiam serdecznie!
blondynko Dorotko , waldi1 dziękuję za komentarz pod
moim tekstem
blondynko Dorotko , waldi1 dziękuję za komentarz pod
moim tekstem
Ja z przyjemnością przeczytałam i też uważam, ze
trzeba iść do przodu, nie oglądać się wstecz. Poczekam
na ciąg dalszy:) Wesołych Świąt:)
Pani Basiu .. Basiu .. życie jest okrutne ..ale tylko
czasami ..trzeba się umieć przestawić i z głową do
góry do przodu iść ..nie ma w życiu ideałów .. tylko
trzeba umieć życie na barkach nieść .. może i lepiej
.. że poszedł sobie w siną dal .. łzy spływały do
poduszki w sercu palił żar .. On nigdy ciebie nie
kochał inaczej w miłości by trwał ..bo miłość się
buduje każdego dnia .. jest co raz silniejsza .. a on
przegrał bo nikt jego nie pokocha nigdy tak jak ty .
zefir dziękuję za sympatyczny komentarz
Mi sie podoba przytulam swiatecznie
ależ Basiu... nic takiego nie miałam na myśli:)
absolutnie!
Basiu cóż mam Ci napisać Kązdy ma swoje powody by
przelewać na papier czy tutaj na forum to co w sercu
gra o czym śpiewa dusza i dobrze Ja chętnie i z
przyjemnoscią czytam Twoje wiersze i czekam na dalszy
ciąg
Pozdrawiam serdecznie i życzę pogodnych świąt
Ewa Kosim , Halina53 , demona dziękuję za komentarz
re:demona tak pisanie jest w tej chwili moim
odpoczynkiem od stresów ,zawiłości dnia i bardzo mi to
pomaga
Panie Yanzem dziękuję za słuszne uwagi bo powyższy
tekst pod wpływem emocji za szybko wpuściłam na Bej.
Przeredaguję go i poprawię .
A co do Ciszy no cóż nie dopasowałam się do jej
ideałów i jak za szybko wstawię jakiś tekst może to
różnie wyglądać a mieszkam sama więc sugestie jakoby
pisały tu dwie osoby są nie na miejscu
Basiu to bardzo osobiste co piszesz a zarazem smutne.
Każdy z nas pisze tutaj z innych powodów. Jeżeli
czujesz, ze to Ci pomaga i sprawia radość, pisz. Ja
zawsze do Ciebie chętnie zaglądam i będę zaglądała.
Serdecznosci, dziele się uśmiechem.
tak właśnie jak pisze yanzem - podpisuję się. Tym
bardziej, że jest kolosalna!!! różnica pomiędzy
niektórymi wierszami, a tym tekstem. Jakby dwie różne
osoby pisały...
ps. a z lekarzami i ideałami to Basiu tak już bywa,
niestety...
pozdrawiam
Pozdrawiam serdecznie...cdn..