Z pamiętnika
Śpij moje serce-nic już nie zakłóci
Spokoju twego, ciszy i martwoty
-on odszedł i nigdy nie wróci.
Śpij serce moje-dla ciebie świt złoty
Raz tylko błysnął i wnet zgasł
w pomroku
I nie pozostawił nic oprócz tęsknoty.
On odszedł-i nawet w jego oku,
Co było w duszy jego,
nie wyczytałam
-śpi serce moje w ciemnych snów obłoku.
Niech krew się burzy
morzem rozszalałym,
Niech pierś pragnienie płomieniami
duszy,
Niech mózg goreje wyobrażani szałem:
Ty śpij me serce w niezmąconej ciszy.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.