PANACEUM
obudziłam się spuchnięta
katar w nosie aż po uszy
do kompletu kaszel męczy
boli gardło, szczypią oczy
głowa wielka jak ta bania
a do pracy iść wypada
siać zarazę w lewo, prawo
gdzie tu rozum, moja panno?
biegnę zatem do apteki
może znajdę cud tabletki
jakiś syrop albo proszek
co choróbsko prędko zmoże
jak w reklamie złoty środek
panaceum jest na wszystko
portfel chudnie, ale co tam
niech zadziała i to szybko
nagle jednak, dobry Boże !
brzuszek boli, swędzi skóra
nie zajrzałam do ulotki
czasu nie mam dziś akurat
bajka, chociaż nieszczęśliwa
zawsze puentą głupców zbywa
chcesz sam sobie być lekarzem
to nie mieszaj leków razem
Komentarze (41)
Z tego wynika: złotego środka nie ma..coś za
coś..Zdrowiej nam..w końcu maj :)..Paru przecinków
zabrakło, dołożysz? M.
Święta prawdę w wierszu zdradzasz, z bólem trza iść do
lekarza. On eliksir ci zapisze nie wierz w to, co
gdzieś usłyszysz.
Tematyka wiersza pouczająca. Przyznam, że od czasu do
czasu zaglądam do mej ubogiej "domowej
apteczki".Przyznaję jednak, że nigdy-a sporo lat już
żyję, nie przeczytałam żadnej ulotki dodanej do danego
leku. Może dlatego, że raczej preferuję zioła, a te
raczej nie powinny zaszkodzić.
święta prawda nie mieszać leków, przeczytać ulotki...
bardzo zgrabny wiersz
Dziś nie wiadomo co bardziej szkodzi? Leki źle
dobrane, czy to, że nie jesteśmy młodzi?
najlepiej to nie chorowac...:)i nie leczyć sie
samemu...chociaz czasem to pomaga....
Zycie swoje,,,jak w wierszu,,,a my swoje,,,
wydaje sie nam ze najlepiej wszystko o swoim
organizmie wiemy,,tylko o
roznych tabletkach niewiele,,,
Badz ostrozna,,,pozdrawiam z daleka.
Pouczający wierszyk...+
Witaj Akaheroja....;-)))...znam to z autopsji...ja nie
podlegam zwolnieniom lekarskim....;-))) pozdrawiam
liści szelestem....;-)))
Ja wolę zioła niż tabletki,ale cóż czasami nie można
się obyć bez tabletek.Jednak,aby się nie gryzły lepiej
zapytać lekarza lub farmaceuty.Pozdrawiam serdecznie.
Pochawalę za rytm i średniówkę, zganię za wiarę w
reklamę ;)