Pani jesień
:*
Zapukała do mnie Jesień
uśmiechnęła się szeroko
ciepło wnet schowała w kieszeń
przymrużyła jedno oko
z wiatrem uderzyła w tany
w sukni pięknej swej wirując
posypały się kasztany
zieleń trawy dekorując
zamachała też włosami
sypiąc z nich drobiny złota
wypełniła kolorami
to co wtem pokryje słota
i przysiadła panna miła
pozdrawiając cicho słońce
nos na kwintę swój zwiesiła
będzie tylko trzy miesiące...
Komentarze (1)
Ślicznie...Jesień to piękna pora roku taka niezwykle
romantyczna i sprzyjająca nam
Pozdrawiam
Arek