pani pieszczota
kolejny wieczór
z serii
tych sensualnych
i emocjonalnych
kilka kartek papieru
ubrudzonych uczuciami
kilka słów niewypowiedzianych
piśmiennie pożegnanych...
tyle bym chciała ci powiedzieć
czuję głód twoich oczu
tęsknię za ich uśmiechem
i blaskiem
jesteś dla mnie tajemnicą
Moja Mała Malutka
czy kiedyś cię okiełznam?
spróbuję cię choć trochę?
rozum wariuje
ciało krzyczy
serce pragnie
dusza płacze
słowo kocham tak bardzo grzeszne...
dlaczego...
fantazją cię maluję,
wyobraźnią rozbieram?
tylko bądź
bądź blisko
bo chcę
tu
i
teraz
teraz
teraz...
Komentarze (3)
Piękny, nic dodać, nic ująć...
ładny wiersz, pełen uczuć
"słowo kocham tak bardzo grzeszne..." tylko dla tych
co nie znają tego stanu. Te myśli przed pierwszym
dotykiem ,zbliżeniem. Czasem najlepiej smakuje coś
czego jeszcze nie skosztowaliśmy. Opisane genialnie
duży +