Pani Przyjaciółka.
Jak dobrze, że jesteś. Tylko Ty jedyna mnie
rozumiesz.
Co prawda nie ocierasz mi łez i nie
próbujesz mnie pocieszać,
ale to dlatego, że wiesz - nic mi to nie
pomoże.
Po prostu siedzisz przy mnie całą noc i
słuchasz.
Słuchasz mojego szlochu, przekleństw.
Dziękuję, że jesteś Ciszo.
autor
ciiri
Dodano: 2010-08-20 11:55:00
Ten wiersz przeczytano 504 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Ciekawy monolog..ciszy się nie spodziewałem.. M.