Panie dziękuję Ci

Twój wiersz wzrusza,
pozdrawiam i dużo zdrowia dla żony i Ciebie:)

Zakochane oczy przymykają się na nieuniknione zmiany
:)
Pozdro Waldi :)

Waldi, myślę, ze taka miłość, jak Wasza dodaje sił do
życia Twojej żonie i jest jej tak dużo, że dzielicie
się nią nie tylko z najbliższą rodziną.
Życzę dużo zdrowia.
Pozdrawiam ciepło Was oboje.
(W tym uskarżaniu sie na żonę jest tyle miłości i
ciepła - odczytuję je w każdym Twoim wierszu)

Waldku, wspieraj żonę swoją miłością. Mam takie
powiedzenie - kto z Bogiem to i Bóg z nim -
Życzę Państwu dużo, dużo zdrowia.
Pozdrawiam.

Witaj,


co za odmiana - bez narzekania...

Uśmiech i pozdroswienia /+/.

Ładnie Waldku :)

i taki mi się w wierszach podobasz Waldku

Pięknie to napisałeś:). Pozdrawiam

Twoja Jadzia to skarb, bądź przy niej i wspieraj
zawsze, aby mogła jeszcze długo śpiewać swoim wnukom
:) pozdrawiam cieplutko :)

Pan Bóg musi być na prawdę wszechwiedzący, żeby nie
skołowacieć słuchając Ciebie. Na zmianę to Mu
dziękujesz za szczęście, które Ci dał, to znów
uskarżasz się na swój parszywy los. Kiedy mówisz
prawdę?

Piękny rozczulający wiersz wypełniony miłością i
troską. Jestem pewna, że prośba będzie wysłuchana.
Życzę żonie i Tobie dużo zdrowia i pogody ducha:)

Piekna modlitwa, Waldi (wiem jak serce Ci drży z
niepokoju)

Pięknie, Waldi :-) :-)

Jadzia to Skarb :-)

Najserdeczniejsze dla Was :-)

Ładnie. :). Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)

Dobrą drogę wybrałeś.
Piękna modlitwa.