PANORAMA II
Mgliste moje rozdroże
z widokami na może…
___
Miałam dobrego męża.
Nie chcę się wiązać, przyznam,
żeby sobie nie popsuć
opinii o mężczyznach.
___
Pięty mam jak stare tynki
więc chcąc pozbyć się kompleksu
zajechałam trzy maszynki
i wróciłam do pumeksu.
___
Porcja była dla dwojga
warzywna
nowomodna
a ja zjadłam ją sama
i dalej jestem głodna…
___
Ach, cóż to był za wieczór!
Przy oglądanym meczu
niejeden pękł antałek
z piątku na poniedziałek.
___
Zdarłam mu maskę.
- Będziesz szczery?
… a on miał pod nią
jeszcze cztery.
___
Na pytanie chytruska
„Chcecie jeszcze miętuska?”
rozum mi podpowiada:
Nie! Nie!
Nie! Nie! Nie! Spadaj!
___
Jeśli jeszcze nie wiecie
śpieszę z informacją
że byłam milionerką!
Przed denominacją. (1995)
___
Może miłość to iluzja
(sądząc po rozwodach)
a do życia nam wystarczy
tylko chleb i woda?
(i wzajemna symbioza mas:
wy macie mnie
a ja was)
Komentarze (41)
I ja wtedy milionerem byłem.
Fajnie że na każdy temat potrafisz napisać tak krótko
i precyzyjnie.
Super jak zawsze, wszystkie; ale ta o masce -
nadzwyczajna :)
Szczere,zabawne i pomysłowe fraszki. Z uznaniem!
pozdrawiam :)
:)))))))))
Pozdrawiam serdecznie z podziwem dla pomyslowosci. :)
Przeczytałam z podobaniem
serdecznie pozdrawiam :)
Wszystkie świetne Aniu :)
Dobre fraszki temat ich ważki.
Pozdrawiam Anno
Jestem pod wrażeniem różnorodności tematyki fraszek i
błyskotliwych, trafnych puent, gratuluję
Fraszki wyśmienite, przednie jak zawsze.
Świetne fraszki, niezmiennie mnie zadziwja skąd Ty
bierzesz te wszystkie pomysły... pozdrawiam Cię
serdecznie Anno:)
Super refleksje w tonie dobrego humoru:)
Ujęłaś samo życie:)
Pozdrawiam Anno i dziękuję za wgląd do mojego
archiwum:)
Marek
Przeczytałam z podobaniem
serdecznie pozdrawiam :)
Życiowe Twoje teksty, wyważone - bez koloryzowania ale
i z zabawną nutką. Pozdrawiam ciepło.
Wszystkie w punkt, podane z taktem i humorem.
Pozdrawiam serdecznie.