Para... fraszki
Ona - Tylko na moment
wyszła z siebie,
kiedy wróciła,
nie było czego zbierać.
On - Wziął się w garść,
wystarczyła,
by objąć to,
co z niego zostało.
Ona - Kupiła wagę jubilerską,
by zważyć jego…
złote serce.
On – Szybko
rozwinął skrzydła,
by zdążyć, zanim mu je podetnie.
autor
fatamorgana7
Dodano: 2021-04-13 10:29:00
Ten wiersz przeczytano 1845 razy
Oddanych głosów: 56
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (61)
Serdeczności dla wszystkich czytających i
komentujących :)
Broniu, Arku, Zyko, Bodku, Molico - miłego dnia :)
PS Sorki - uciekł mi.
Dwie ostanie odbieram jako trafne.
Witam,
uśmiech i pozdrowienia/+/.
Wybornie napisane! :)
Pozdrawiam Malgosiu z niskim uklonem (za jakosc) :)
Świetne wychwycone chwile byłew inspiracją do
fraszek.
Świetny znalazłaś temat i misternie utkałaś go w
słowa.
Miłego wieczoru Małgosiu :):)
Dobre, życiowe fraszki.Nie wiele i dużo. Serdecznie
pozdrawiam Małgosiu.
Dziękuję Krzysztofie.
Pozdrawiam :)
Świetne!
;)
Miłego dnia.
Miło mi dziewczyny, że tak to widzicie :)
Krzemanko, Ty zawsze w punkt.
Zosiu, dziękuję.
Miłego dnia :)
Dobre! :)
Różnie można czytać: Jak opowieść o jednej parze, albo
o dwóch, albo jak cztery odrębne obrazy. Przy każdym
podejściu podobają mi się tak samo.
Dobranoc:)
Witajcie Enigmatyczna i Wiktorze. Dziękuję za miłe
słowa.
Dobrej nocy :)
Znakmite! - a że cztery - jak widać - to i do pary:):)
serdecznie pozdrawiam Małgorzatko:)
Wszystkie w świetnym ujęciu.
Pozdrawiam serdecznie Małgosiu :-)