Para... fraszki
Ona - Tylko na moment
wyszła z siebie,
kiedy wróciła,
nie było czego zbierać.
On - Wziął się w garść,
wystarczyła,
by objąć to,
co z niego zostało.
Ona - Kupiła wagę jubilerską,
by zważyć jego…
złote serce.
On – Szybko
rozwinął skrzydła,
by zdążyć, zanim mu je podetnie.
autor
fatamorgana7
Dodano: 2021-04-13 10:29:00
Ten wiersz przeczytano 1844 razy
Oddanych głosów: 56
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (61)
To nie miłość.
Pozdrawiam
Świetne z życia wzięte mocno ironiczne
fraszki...pozdrawiam.
No to niezbyt ten obraz jej.
Tak i w drugą stronę może być i bywa.
A fraszki dobre, zastanawiają.
Przewrotnie mocno:). Pozdrawiam
Bardzo ciekawie przedstawione relacje damsko-męskie...
pozdrawiam
Bez wagi jubilerskiej można złoto od tombaku odróżnić,
gdy się ma dobry wzrok ;)
Nie był święty ale cwany; zdążył skrzydła rozwinąć, a
to znaczy, że przeczuł co się święci ;)
Świetne fraszki,
udanego weekendu, Małgosiu :)
Życiowe prawdy podane w formie dobrego humoru:)
Pozdrawiam z uśmiechem i szybko rozwijam skrzydła:)
Marek
Skąd w Tobie tyle pesymizmu w sprawach męsko-damskich?
Zręczne, ale przygnębiające.
...i bardzo trafna ironia...pozdrawiam Małgosiu.
Po prostu świetne! :-) :-)
Pozdrawiam ciepło, Małgosiu :-)
Z życia wzięte, pozdrawiam ciepło, śląc serdeczności.
a nawet 4 x :D
Świetne, prawdziwe i życiowe :) 3 x Tak! :))
Pozdrawiam cieplutko :)
Wspaniałe fraszki z życia wzięte. Pozdrawiam
serdecznie:)
Super! :)
Pozdrawiam serdecznie :)