Paradoks
Na tym zdjęciu na pierwszym planie widać
postać,
która po trzech szarością malowanych
stopniach
schodzi niespiesznie do ziemi (plan
amerykański).
Są też widoczne na drugi rzut oka
szczegóły:
dwie jasne ręce i ciemna lufa wskazują do
góry,
w niebo, a para oczu gdzieś w dół (to
kontrapunkt)
Wreszcie na koniec tło - jest bardzo
niewyraźne.
Ziarno. A więc pomieszane elementy i ciemne
i jasne.
Poruszone, bez wątpliwości (to
symbolika).
Czy przez zmrużone oczy nie widać czasem
więcej?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.