Paradoks lornetki
Bo każdy zakręt przenosi cię bliżej i bliżej prawdy, że tylko ta chwila jest prawdą. "Wcześniej" i "później" to klisze - dwa brzegi kadru, po którym się wspinasz. Dariusz Adamowski - INDUS
Gdy patrzę przez lornetkę - z niewłaściwej
strony -
- mówisz - to nagle wszystko staje się
odległe,
takie małe, nieważne, dziwnie
zniekształcone.
Co miało nas przybliżać, tak bardzo oddala,
a najbardziej to wspólne życie, czy, jak
wolisz,
las rzeczy bzdurnie wspólnych, który nam
nie skraca
nawet na cal dystansu od siebie do siebie.
ten sam ciąg rytuałów: micha , łóżko,
praca
i ten banał samotnej wyspy. Dalej nie wiem,
dlaczego zapominasz mnie tak łatwo, kiedy
wychodzisz, zostawiając na stoliku resztki
zawinięte w serwetkę, zgrabnie, jak dla
kota.
Na wynos. I wciąż nie pamiętam,
co bliżej, dalej, było, jest lub będzie
Komentarze (12)
A jednak to jest życie, można je przecież ubarwić
według własnego gustu...bardzo mi żal mojego...chć
było podobne.
Zastanawiające, że ze zwykłych słów, niewymyślnie
poukładanych, dało się zbudować tak wieloznaczną
konstrukcję jaką jest ten wiersz. Zaskakujące, bo po
powtórnym przeczytaniu nadal nie wiem na czym to
polega. Dałem się oczarować. Smutny wiersz.
mi sie podoba:) wiec od czasu do czasu bede tu wracac
;-)
podoba mi się Twój wiersz - sam pomysł z lornetką jest
bardzo ciekawy - a rozważania nad życiem w kontekście
patrzenia przez nią z drugiej strony - jeszcze
bardziej - czuje się zwątpienie, rozżalenie, i ogólnie
jesienny nastrój duszy...
Dobrze ze wrociles , jak zwykle ze stylem, cenie twoja
tworczosc , hmmm... jakos tak ... pozdrawiam Bogna
"las rzeczy bzdurnie wspólnych" - to jest fajne...
miło znów przeczytać dobry wiersz spod twojego pióra
Bardzo cenie Twoją poezję, zawsze jest dopracowana w
każdym wersie... niby proste słowa, a jednak tak
nieoczywista, bo zdecydowanie więcej jest pomiędzy
słowami...
Bardzo dobry wiersz+
...każdy żyje na swojej wyspie , łącznikiem parę
gestów,z przyzwyczajenia obowiązku trwanie razem,, to
jednak za mało dla człowieka...smutne refleksje
Różne perspektywy spojrzenia mogą nas oddalać lub
przybliżać... zależy od zrozumienia.
refleksja patrzeć przez lornetkę w intymności to tak
jakby szukał nieznanej wyspy, ale codzienność tak
wygląda a szkoda Dobre przybliżenie Dobry na tak!
Tak, można się w tym naszym życiu pogubić... tylko
dlaczego?... może przez rutynę i brak wspólnych
celów... skąd ja to znam...