PARADOX
jak ja tego nie lubię...
Długi moment.
Zimny ogień.
Wesoły smutek.
Cichy szum.
Szczęśliwi my.
Świat bez zła.
Ludzie bez zawiści.
Irytacja bez ponosu.
Tajemnica bez powodu.
Zwycięstwo bez ofiar.
jej...jaki mnie dopadł dziwny stan;/ wszystko mnie irytuje...nic nie cieszy:(((
autor
Ruzia
Dodano: 2006-11-28 22:56:18
Ten wiersz przeczytano 683 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Dobry utwór miniaturowy z cechą nieziszconych marzeń (
świat bez zła,nienawiści, bez ofiar) . Jak widać masz
czułe serce potępiające zło z pragnieniem
obiecanego raju - niestety nie wolno się poddawać i
irytować