Bez tytułu
jejjjj:(((((((((((
Sapalnie od środka, proces nieodwracalny,
zamieniajacy serce w popiół...a to co
nazywamy rozumem przestaje normalnie
funkcjonować. Wpływa na to ciągła irytacja,
stressssss, nowe negatywne doświadczenia,
brak porozumienia i co za tym idzie
zrozumienia. Tracisz radość życia , nie
uśmiechasz się już jak dawniej. Bagaż jaki
teraz będziesz ze sobą dźwigać jest cięższy
o kolejne kilogramy. Życzyć mi siły
pozostaje! Więc życzę.
Sposób na przetrwanie?
Przeciwstawianie się losowi, który sypie
nam piasek w oczy. Z podniesionym czolem,
nie z zadartym nosem. Z przykrych
doświadczeń wyciąganie wniosków. I dalej
kroczenie krętą drogą...Uwaga na zakręty!
Drogowskazy wyjęte!
ufff...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.