Paranoja
Zataczam się
jakby świat odsłonił
drugie oblicze
wokół obce twarze
kontury zamazanych
obrazów
gonią mnie
przez przestrzeń
mrocznej wyobraźni
uciekam
oddech zamiera
rozum szaleje
ciśnienie rośnie
upadam
autor
AnnaZłotnik
Dodano: 2015-08-08 12:49:58
Ten wiersz przeczytano 794 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
nie! Nie! Nie pomagaj, sama wstanę.
Pozdrawiam serdecznie