Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Paranoja sie mnie boi. (milość...

popadam w histerie
przez własne opanowanie

gdy tak nożem
widelcem
jem śniadanie
z Twoim wyrwanym sercem

a później
wezmę je w łapki
i ludzką miną
zakryje fakt że krew
cieknie mi przez palce

bo przecież musiałam
to zrobić,
nie oddam go jakiejś wariatce

u kobiety
z dobrego domu,
dosłownie porywczymi oczami
heroniną w kieszeni
i Twoimi organami w torebce
możesz czuć się bezpiecznie.

Dodano: 2009-01-25 13:56:06
Ten wiersz przeczytano 455 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

voytek.72 voytek.72

ma coś w sobie... musli szalone ;)

australijka australijka

Faktycznie ta milosc musi byc szalona, bo co w tym
wierszu wypisane, to dla normalnego czlowieka nie do
pojecia, jakies dziwadlo, sorry.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »