parasol w kwiaty
kupię sukienkę w wielkie kwiaty
bzy fiołki i róże
kiedy będę mogła swobodnie chodzić
kupię
to będzie pierwsza rzecz jaką zrobię
sukienka zwiewna bardzo kolorowa
odsłoni kolana
i co z tego że mam pięćdziesiąt lat
i skóra już nie taka
jeszcze chcę jeszcze będę
wysoko wysoko latać
jest przeciez wiosna ufam
że anioły bliskie
rozłożyły parasol w kwiaty
nad moim kruchym wierszem
który piszę
autor
cii_sza
Dodano: 2018-04-11 20:13:24
Ten wiersz przeczytano 1181 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
Ciekawy wiersz pozdrawiam;)
Kupuj Dorotko! Już obejrzałam co jak i gdzie. Cudne te
sukienki, zwiewne i taki kolorowe:) Ceny bardzo rózne,
ale mozna się zmieścić do stówy, jak się polata:)
Ponowiłam próbę...
ooo... chyba i ja sobie taką sukienkę kupię :-)
Kalokieri:) nic nie ma, nawet w spamie;)
Jelonku, jakbyś pisał ten wierszyk ze mną:) Dziekuję
bardzo, a "nie słychać szelestu papierem" przecudne.
No cóż, ten wiersz, to takie trochę do pamiętnika być
może, ale piszę, gdy czuję potrzebę powiedzenia o
czymś, co dla mnie ważne. Za dużo w niektorych moich
wierszach tego Ja. Zbyt widoczne, ale chyba tak
pozostanie.
Półusmiechu, masz bardzo ciekawe zaintersowania. To
spuer sprawa, oczywiscie w wierszu przesadzilam,
sukienka będzie miła zapewne jeden rodzaj kwiatów,
trzy rodzaje to przegięcie, nie byłaby ładna. Rownież
nadmiar kolorów nie jest wskazany.
Tak Sotku i M.N. - nowe sukienki zdecydowanie
poprawiają nastrój, a zwłaszcza gdy jest ktoś, kto na
nie czeka:) i podziwia.
Uwielbiam ten czas radosny gdy kobiety zakładają
sukienki w kolorze wiosny... :)
Refleksyjny przekaz. Myślę, że każda decyzja i czyn
poprawiający nastrój jest dobra. Nowa sukienka z
pewnością poprawi go doskonale i pozwoli poczuć owy
wiosenny nastrój.
Pozdrawiam:)
Marek
Świetnie! Bardzo ciekawy wiersz. W tym powtórzeniu
("kupię") wyczuwam determinację. Taką na zasadzie:
jeszcze nie powiedziałam ostatniego słowa, nie poddam
się, będę walczyła o siebie. Co zostało, moim zdaniem,
jeszcze dobitniej podkreślone tym zapewnieniem, że
"jeszcze chcę jeszcze będę / wysoko wysoko latać". Ale
jest też świadomość, że "anioły bliskie", ten fragment
trochę niepokoi, i jest też lekkie zawstydzenie
bezpośrednim wyznaniem "rozłożyły parasol w kwiaty /
nad moim kruchym wierszem / który piszę". Całość
urzeka pewną zamierzoną zgrzebnością jak u znakomitej
Anny Świrszczyńskiej, to taki wiersz, w którym nie
słychać szelestu papierem, w którym czuć człowieka,
blisko, bliziutko, niemal na wyciągnięcie ręki.
Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za powodzenie
przedsięwzięcia.
rzeczywiście kompozycje kwiatowe na czerni lub ciemny
granacie są bardzo charakterystyczne i tym samym
popularne. Bez, fiołek i róża w tradycyjnych wzorach
tapet występują na jasnym tle. Wszystko u mnie w
porządku z głową :) tylko interesuję się trochę
historią wzornictwa.
Wiem, dzięki, ale ja potem też jeszcze- pewnie w
spam;)
Dzieki Marysiu:) Suknia nie bedzie mini, tylko troszke
odsłoni kolana:) a wiesz, że kupie jakies jasne
lakierki do niej:))) Dobranoc.
dobranoc, niestety chwilowo muszę sypiać wiecej. Jak
małe bobo:)))
Anioły wiedzą gdzie ich pomoc konieczna i nigdy nie
zawodzą, stąd wierzę iż niedługo ujrzę Cię w
przepięknej sukni mini, w srebrnych pantofelkach i
uśmiechem nr "dycha"
Małgosiu, odbazgrałam:)