parawany ochronne?

Ciekawie. Nie muszę nosić, bo nie wychodzę.
Pozdrawiam :)

Nie znoszę masek...to nie jest łatwe, ale kocham ludzi
i mam empatie, więc daję radę...
Pozdrawiam też z uśmiechem...

Masek ochronnych nie toleruję i rzeczywiście
najczęściej noszę je w kieszeni. Jeśli chodzi o inne
maski, to jednak uznaję ich konieczność. Np. wolę jak
ktoś po przeczytaniu mojego wierszyka powie "Hmm... No
tak... Coś w tym jest." Niż "Dawno takiego bzdetu nie
czytałem."

Dość gorzka końcówka
a wiersz jak zwykle dobry :)

Ciekawe podejście do problemu
Osobiście nie podoba mi się szósty wers ale to mój
problem. I troszkę smuci mnie że od mojego powrotu tak
spadł mój poziom że ani razu nawet nie zerknęłaś na
moje wypociny ale to tym bardziej mój problem
Pozdrawiam:))))

Oj tak, maski zakładamy zależnie od okoliczności, ale
tych ochronnych już nigdy więcej...
Pozdrawiam serdecznie :)

Tylko do soboty, a potem może zobaczymy uśmiechy na
odsłoniętych twarzach... Pozdrawiam :)

...każdemu z nas jakaś rola dana...a z nią
przydzielona maska, obyśmy jak najczęściej tę własną
nosili

dziękuję państwu za czytanie i miłego wieczoru wam
życzę:))

Zorro też był w masce i wiódł ciekawe życie
towarzyskie.
hehe
Pozdrawiam
;)

Zupełna wolność jest tylko baz maski mz.
Ja nie umiem w masce.
Pozdrawiam :)

maska masce nierówna, ha! pozdrawiam

z parawanem czy nie
jak chcemy to i tak
ukryjemy:)
pozdrawiam
beano:))

U nas można po twarzy coś rozpoznać, a w takiej
Japonii dzieci są od małego uczone, żeby żadnym
drgnieniem twarzy nie wyjawić co się myśli.
Pozdrawiam.

w zasadzie znamy tych z którymi się spotykami więc
wiemy co pod maską chowa...

Tak samo myślę jak komentarz ANDO. Miłego dnia:)