parawany ochronne?
nareszcie każdy z nas czuje wolność
bez niedomówień maski nosimy
co chcemy ukryć w końcu ukryte
i nadprodukcja zmaleje śliny
patrząc wprost w oczy zmieszamy z błotem
tego w którego gapimy ślepia
choć dobrze wiemy że on w tej chwili
łatę do naszej skóry przylepia
wolność zupełna za parawanem
czyżby nam wirus założył pęta
przez całe życie nosimy maski
lecz ta ochronna w kieszeni zmięta
autor
niezgodna
Dodano: 2020-05-28 13:32:55
Ten wiersz przeczytano 921 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Maskujemy emocje, maskujemy usta, maskujemy
siebie...niejednemu te ochronne były zbawieniem - stąd
wolność zupełna za parawanem...świetna ironia
adekwatna do "maseczkowej" sytuacji...
Nareszcie jesteśmy wolni, bo maska na twarzy stała się
standardem i nie musimy jej za każdym razem na nowo
zakładać. Ja zdejmuję moją, aby powiedzieć, że wiersz
mi się podoba. :) Msz „gapić się” jest czasownikiem
zwrotnym, ale może w ramach licentia poetica bez „się”
obejść można. :)