Parę słów
Nie ma Ciebie w dużym pokoju słonecznym,
gdzie czytywałeś gazety przy półokrągłym
stole
i nie widzę Cię w fotelu przed
telewizorem.
Wszędzie przeraźliwie pusto,
a ściany krzyczą nieopisaną tęsknotą,
dusza moja owładnięta jest stale
niemotą.
Dom jest ciągle pełny Ciebie,
w przedpokoju Twoje papcie leżą używane
jeszcze,
jakby myślały, że założyć kiedyś je
zechcesz.
Półka wypełniona urywkami życia na
papierze,
w szafie czeka Twój sweter zielony,
którym się otulałeś gdy byłeś chory.
Wszystko czeka na Twój powrót -
odłożone na swoje miejsce, jak lubiłeś
zawsze
i choć tęsknie za Tobą Tato strasznie
to me oczy mogą zobaczyć tylko
zapalony znicz i mogiłę.
Komentarze (3)
Poruszający wiersz, świetnie oddałaś atmosferę
tęsknoty za ukochaną osobą...
W codziennym życiu, o każdej porze dnia ucieka myśl ku
kochanej osobie..Porusza..Przykro mi :(.. M.
poprzez zwykłe rzeczy pokazana tęsknota... pięknie...