W parku
Przychodzi czas.
Na dłuższą rozmowę
taką powolną i spokojną
Bez zbędnego pośpiechu.
----
Chwila ciszy teraz potrzebna
mały spacerek
trochę odpoczynku
Pozwól, że usiądę na ławeczce.
----
Człowiek czasem narzeka.
Jaki to okrutny jego los
kiedy wokół przeplata.
Babcine lato nitki z pajęczyny
a drzewo sypie kolorowe liście.
Co wiatr po parku niesie.
----
Dzieci zbierają kasztany.
Jakie one szczęśliwe
pan w brązowym kapeluszu
czyta gazetę.
A ja pytam siebie.
Dlaczego tego nie dostrzegałem?
----
Pozostaje jedynie podziękować.
Za ten dzień
zwykle tego nie robimy.
Gdyż ciągle brakuje czasu.
By na krótką chwilę
Zatrzymać swoje myśli,
Autor wiersza Damian Moszek
Komentarze (4)
Ladny wiersz. Zawzze mam czas na chwile zatrzymanie
sie i podziemowania..
Zamyśleni nie widzimy wokół piękna. Ślę moc
serdeczności:)
dostrzegłeś, bo o tym właśnie ten wiersz.
Czasem nie dostrzegamy... A małe szczęścia i piękna na
wyciągnięcie ręki...