Pas szahida
Nęceni mitologią miłości,
namiętnie o niej marzymy,
że uczciwa, stabilna i trwała,
naiwnie zwykle wierzymy.
Żądzy zwierzęce nieokiełznanie
kwitnie w każdym pokoleniu,
chociaż niejedno spaprane życie
miłość dźwiga na sumieniu.
Pas szahida kobietę owija,
zdobiony konfliktów wątkiem,
a bezpieczeństwo dom nawiedza,
dopiero gdy żona wyjątkiem.
Pas szahida (pas samobójców) wypełniony materiałami wybuchowymi, używany przez zamachowców.
Komentarze (12)
Wiersz ciekawy jednak mam problem ze zrozumieniem
ostatniej zwrotki ... Może powiesz o co Ci chodziło ?
Pozdrawiam
Pas szahida to nic innego jak dżihad mhmmmmmm czyli
święta wojna...wiemy co może uczynić taki
zamachowiec...fanatyk ...nie tylko muzułmanie mają
swoją świętą wojnę:(...wiemy że są kraje które
sprzedają broń i prowokują do konfliktów...smutne to
lecz prawdziwe...
idealizujemy miłość instynktowanie;)
Marzenia są zawsze "przemarzone", a życie ...nieraz
"przechlapane"
Hm.., ciekawy wiersz, nie znam się na tych pasach.
Pozdrawiam
czasem zupełnie inne okrycie,zakrywa prawdziwy
charakter partnera, niestety dowiadujemy się o tym za
późno...
Brr, Al - Kaida tu wpadła :)..Najprościej nie liczyć
na wiele, mniej się zawiedziesz..Kto powiedział, że po
małżeństwie cacy? Niektórzy nie potwierdzą..są tacy..
M.
Przez takie marzenia nieraz całe życie się zmienia:)
Marzenia dobra rzecz, wiec je także trzeba mieć.
Miłość od zarania wieków krąży wśród ludzi, by ją
zdobyć i być szczęśliwym, trzeba się natrudzić :)
Gdy celem mężczyzna, nie każda sie przyzna ,że na
wszystko gotowa.Nawet ta niewyjątkowa:-)
Aby zgodzić się z autorem, a nie narazić paniom,
zacytuję fragment piosenki: "Leciał pies przez pole,
ale bez ogona, w małżeńskim pożyciu odgryzła mu żona."