pasikonik nas budził
a w koniczynie
pasie się konik
usiądę na łące
w różowym kwieciu
białą przepaską
podwiążę włosy
usiądź przy mnie
powspominamy
lata które kiedyś
były młodością
w oczy spojrzymy
dawnej urodzie
kiedyś mówiłeś
że mucha nie siada
na oblepione stopy
trawy nasieniem
kochałeś czule
a dziewczę drżało
płoche myśli
i strach co powiedzą
że my tu siedzimy
traw nie kosimy
obłoki dymu
na kartofliskach
rosa opadła
i siano w stogach
pamiętasz miły
płot powaliliśmy
ten tu przy lesie
a ty szeptałeś
przytul się jeszcze
chodź usiądziemy
na naszej łące
oczy zmrużymy
czarując chwilę
niech powrócą znowu
złote motyle
Komentarze (25)
Gdy się wspomnienia objawią dreszczem,
spróbujmy raz jeszcze!
Pozdrawiam!
I powróciły z łąki motyle
a co zostało?
wiersz ten i tyle.
Pięknie,romantycznie.Niech powrócą złote
motyle.Pozdrawiam
Pięknie rozmarzyłaś przed snem Sabinko
Pozdrawiam serdecznie i życzę romantycznej nocy :)
Utwór romantyczny,bardzo piękny.Pozdrawiam
Miło przeczytać było ...
+ Pozdrawiam (:-)}
Pięknie Sabinko o pięknej miłości:)
Miłego dnia:)
rozmarzyłaś pięknie,,,:]
rozmarzałaś pięknie,,,pozdrawiam :]
Ładna nostalgia.
Pozdrawiam Sabinko:)
miłość co powala płoty silna i piękna
dwa złote motylki srebrne też urocze
b. ładny opis nie przemijającej miłości
pozdrawiam
wspominania pełne marzeń i nadziei
pozdrawiam
Niech zawsze, w sercu wiosna i maj.Bardzo cieplo w
slowach.
Pozdrawiam.:)
Ładnie z nutką wspomnień i chyba z nadzieją na
jeszcze.Jeśli to byłby mój wiersz zredukowałabym nieco
cokanie np.lata, które kiedyś były...
drżące dziewczę
Pozdrawiam.
Bardzo ładnie . Pozdrawiam .