łzy
napisała do ciebie
długi list
nie czekała na cud
lecz na zrozumiene
chciała tylko powiedzieć
co dręczy jej duszę
odwagi zabrakło
wyrazy poprzekręcała
ty nie odpisałeś
odpisała ona
z poradą ową
znajdź sobie
innego adresata
który łzy twoje osuszy
podpisano żona
więc wiersz napisała
o tym jak
przy ołtarzu
Jasmina smutna stała
ojciec nieznany
a rodzicielka szlochała
daruj mu prosiła Boga
niech chodzi po ziemi
z duszą spokojną
nie znając prawdy
i oby nigdy
nie zobaczył
w jej oczach pogardy
ma tylko
cichą nadzieję
że kiedyś w niebie
spojrzą na siebie
prosząc
odpuść nam Panie
Komentarze (12)
Czuć smutek w każdym wersie. Ładnie go ujęłaś.
Pozdrawiam:)
Sabino smutkiem wyhaftowane są twoje wersy -
pozdrawiam
Nie darowałabym sobie, gdybym przegapiła ten wiersz!
Wiele w nim smutku i zwątpienia, ale czy czujesz
peelko, jak Bozia przytula ciebie i pociesza swoją
obecnością. Sabuś, pozdrawiam cieplutko.
Bardzo smutny ale bardzo życiowy
wiersz Pozdrawiam serdecznie Sabinko :)
...
+ Pozdrawiam (:-)}
Witam
miłego dnia życzę wszystkim
Zasmuciłam się...
czasami życie zasmuca,,,ale zawsze jest nadzieja że
nie zawsze tak będzie,,,,pozdrawiam cieplutko
Bardzo smutny wiersz.Życzę radości i słoneczka w
życiu.
Pozdrawiam
smutne ale i tak bywa w życiu:-)
pozdrawiam serdecznie;-)
Smutno u Ciebie Sabinko..,pozdrawiam
smutny ten wiersz
pozdrawiam Sabinko:)