pastorałka
w królestwie stłumionych kłamstw
ślepną nasze oczy
otwierane od święta
gdy pokolenie tkwi jeszcze w błędach
to takie nowe
czytać stare wiersze jak kwiaty
wspominając obłudne podszepty
i będzie nas kusić w złym momencie
krew najtragiczniejsza
nocą kiedy serca twego nie widzę
staję się w prośbie niby mgiełką
w promieniu tych kilku kapliczek
na tylu miesiącach
nagiej skóry dotykając palcami.
autor
wojtek arp
Dodano: 2013-09-20 20:43:35
Ten wiersz przeczytano 640 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
pięknie:)
bardzo ciekawy wiersz pozdrawiam