Pasy pokuty
Dedykuję byłej Zakonnicy która 16 -naście lat w takim Zakonie służyła i odeszła program telewizyjny "Rozmowy w toku"
wzruszył moje serce do głębi
fakt biczowania pasami pokuty
w Zakonie
by w trzecim tysiącleciu
po ukrzyzowaniu Pana
dokonywać można takich boleści
zakłada się Zakonnicą pasy pokuty
wprawdzie dobrowolnie
z drutami cienkimi które pozostawiają
na ciele blizny
dokonuje sie nimi bicia po gołym
ciele w wolnym kraju
jak można nazywać Zakon takim
który czci ciosy Pana JEZUSA
to hłosta godna wielkiego
potępienia przez ludzi
a gdzie dobro uczynków które
wynagradza
jak można taką regułę Zakonu zatwierdzać nie potrafię jako zwykła Obywatelka kraju ochrzczona bierzmowana pojąć i zrozumieć
Komentarze (20)
Ja też ten program widziałam , czytając Twój wiersz
ponownie przeżywam ten koszmar.Bardzo dobrze oddany
klimat, to jest horror i pomyśleć że mamy 21wiek.
za samo pytanie należy się głos,wiersz niezły,choć za
takie pytania w tym kraju też mogą wychłostać
Mocny wiersz napisałaś- ale to prawda też oglądałam
ten program
Świetny temat, wiersz bardzo wymowny.
A przeczytaj proszę Skauta. Mocny wiersz napisałaś!!!