Patrz i zobacz!
Wszystkim tym, którzy nie zdążyli zauważyć jak szczęście ich opuszcza powoli lecz skutecznie, bez powrotu..
Patrzeć a widzieć to problem wielki,
Gdy patrze mogę nie zauważyć jak miłość
ucieka,
Przechodzi obok, zamyka powieki,
Przelatuje przez palce, już nie
pociesza...
Chciałbym jak zawsze być wiecznie
młodym,
Nie myśleć do przodu, stanąć na chwilę,
Jednak faktem pewnym, a zdaniem zgodnym,
Wiem , że miłość przemija...
Po dniach paru, staję na drodze,
Chwilę się chwieje i patrze przed
siebie,
Tego co było już nie ma, to co jest już nie
istnieje.
Po pewnym czasie, zadumy czas znów
przyszedł,
Chwila ta jest teraz przy mnie... Zamykam
oczy i...
...i myślę... i już wiem, że błędem
było,
Pozwolić by przez palce szczęście mnie
opuściło...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.