Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Patrząc z boku

Tej kobiecie drżały ręce,
odpalała papierosa,
ma wystarczyć jej za szczęście,
które los gdzieś z dala posiał.

Dzieci małe, a on odszedł,
święty Boże nie pomoże,
stchórzył. Czy mu teraz dobrze?
Pewnie nie, lecz jej jest gorzej.

Wspólna wina - sąd im na to,
los niechybnie dzieci dotknie,
on niedzielnym bywa tatą,
ona chowa je samotnie.

Czy z rozumem w to, czy z sercem?
Czyje prawa tutaj święte?
"Bądź tu mądry i pisz wiersze",
dziś odpuszczę sobie puentę.

autor

karat

Dodano: 2013-11-09 15:34:27
Ten wiersz przeczytano 1873 razy
Oddanych głosów: 42
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (51)

PanMiś PanMiś

Jak zwykle poruszyłeś delikatny temat, a że robisz to
w szczególny sposób, to chwała Ci.Pozdrawiam

karl karl

puenta może być okrutna, dla jednego lub drugiego...
po co kusić los - lub podwyższać
ego
Pozdrawiam serdecznie

kenaj262 kenaj262

Na pewne prawdy mity plują
tak jak niepogoda mściwa
nazywana szują
tam gdzie pragnienie się rozpływa

misiaczek1985 misiaczek1985

Witaj.Tak często bywa w życiu.Pozdrawiam.

graynano graynano

powiem jak samotna, zawsze najbardziej są pokrzywdzone
dzieci, pozdrawiam cieplutko

smutna2013 smutna2013

poruszyłeś bardzo drażliwy temat ! zawsze cierpi a
najbardziej dzieci.pozdrawiam !

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »