Patrząc z boku
Tej kobiecie drżały ręce,
odpalała papierosa,
ma wystarczyć jej za szczęście,
które los gdzieś z dala posiał.
Dzieci małe, a on odszedł,
święty Boże nie pomoże,
stchórzył. Czy mu teraz dobrze?
Pewnie nie, lecz jej jest gorzej.
Wspólna wina - sąd im na to,
los niechybnie dzieci dotknie,
on niedzielnym bywa tatą,
ona chowa je samotnie.
Czy z rozumem w to, czy z sercem?
Czyje prawa tutaj święte?
"Bądź tu mądry i pisz wiersze",
dziś odpuszczę sobie puentę.
Komentarze (51)
Smutna rzeczywistość.
Piękne poetyckie obrazowanie.
Trudny temat, bez względu na okoliczności tego kroku
dla dzieci to ciężkie przeżycie, najgorsze, że często
szukają winy w sobie...
Ładny wiersz tylko tych dzieci szkoda-pozdrawiam
serdecznie
dotyka tak wiele rodzin...szkoda ...
Wielki dramat dla dzieci. Dobry wiersz. Pozdrawiam:-)
Smutna rzeczywistość. Dobry wiersz!
Dla dzieci to jest prawdziwy dramat. Rodzice to
zniosą. Ciężki temat. Dobry wiersz. Pozdrawiam.
art i nowicjuszka i inni itp:) mają rację najpierw
trzeba się dobrze poznać i dorosnąć razem do
rodzicielstwa
jak świat wielki ale to nasi przodkowie umieli
wychować , zaharować się , szanowali prawo Boże i
uformować kręgosłup duchowy młodego pokolenia..
a dziś pierwsi jesteśmy do prawdowania się ,nie licząc
się z zdaniem drugiej osoby czy dziećmi
szukacie winy ... oboje ponoszą a potem wołają
"widziały gały co brały" "..." w zdrowiu w chorobie
...itd"
Bardzo smutny wiersz, najgorsze jest to że w
porachunkach dorosłych
najbardziej cierpią dzieci.
Podoba mi się.Pozdrawiam serdecznie.
Ładnie,smutno i refleksyjnie.(choć bez pointy).
Pozdrawiam serdecznie.
Patrząc zboku, nie możemy nic zrobić, jedynie
współczuć. Pozdrawiam
Tak często w życiu bywa, tylko dzieci cierpią. Trzeba
mieć szeroko oczy otwarte, zanim ktoś zdecyduje się na
małżeństwo, bo to wielka odpowiedzialność za rodzinę.
Bardzo dobry wiersz.
Pozdrawiam
No tak, wspólna wina, a tylko ona dzieci chowa
Twoj wiersz, karacie zatrzymuje...
Pozdrawiam:))
Sąd miał problem czyja wina,
a tu proszę - jest przyczyna.
Fajnie Emcio sypnął żartem
bo uśmiechu życie warte!