Patrzę bez tchu jak płacze miłość
Dziś szukam piękna w swojej twarzy
patrzę bez tchu jak płacze miłość
anioł cierpienia trwa na straży
chociaż go w życiu tyle było
oczy zielenią się bezwstydnie
struchlałe patrzą nieprzytomnie
usta spękane i ohydne
szepczą coś smutno w ciężkiej głowie
odgarniam włosy palcem strachu
że zjawa zawsze tu zostanie
tak chciałbym poczuć zapach kwiatów
i biec do słońca ze świtaniem
Komentarze (11)
Jak ja uwielbiam Twoje wiersze !!! On jest sliczny ,
metafory sa cudne .
Nie nalezy szukac piekna w twarzy najwazniejsze jest
piekno naszej duszy . Twoja dusza jest przepiekna
wiesz ?
Pieknie choc smutno,sama tez chcialabym pobiegnac z
toba.++++
Odgarniam włosy . Ładny wiersz , bardzo wymowny .
Pragnę dokładnie tego samego. Pięknie napisany. Duzy
plus
podoba mi sie ten wiersz ze wzgledu na ladne metafory.
Jakos nie pasuje mi "patrze bez tchu" zamienilabym to
na cos innego, ale to takie moje spostrzezenie.
Wzruszający i poruszający jest Twój wiersz, smutny a
jednocześnie ciepły:)
Zgadzam sie z Jarmolstanem co do formy.Ale w tresci
jest wyraźnie to co chciał autor powiedzieć.
Wiersz ładnie zrymowany, nieźle poprowadzony ma dużo
ładnych przenośni i porównań, trochę płytki
tematycznie.
Wiersz smutny, ale nadzieja w nim... a zapach kwiatów
poczujesz, na pewno...
Każdemu Miłość jest pisana gdy rama zabrania kochać to
smutek i cierpienie wiersz jest bardzo wzruszający i
w minimum słów oddana rozpacz Bardzo dobry
Szukajcie z znajdziecie... Miłość płacze wtedy gdy się
jej sprzeciwia nienawiść... Wiersz bardzo głęboki...