Patrze na ciebie...
Jakoś dam sobie bez ciebie rade...
Patrzę na Ciebie
i wciąż to przeżywam
znów beznadziejnie
z inną przegrywam...
staram się odkochać
lecz to się nie udaje
tylko we śnie jesteś dla mnie rajem
Spójrz chciaż raz
prosto w moja stronę
zobacz,
jak we łzach miłości tonę
Pomyśl przez chwilę,jestem niedaleko
za twej obojętności rzeką
tak bardzo pragnę ją szybko przepłynąć
proszę nie pozwól mi
bez ciebie zginąć...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.