patrzeć w lufy wzniesione...
SMOLEŃSK! KATYŃ! Termopile!
Zdejmijmy dłonie - z gardeł własnych!
Z zaścianków - wyjdźmy…! Małych,
ciasnych…!
SMOLEŃSK! KATYŃ! Termopile!
Ja apeluję…! Nie! Histerii…!
Nie! Patosowi…! Nie!
Brewerii…!
SMOLEŃSK! KATYŃ! Termopile!
Jak nie skomlenia, to - donosy,
współpracy - zero…! tylko -
ciosy…!
SMOLEŃSK! KATYŃ! Termopile!
Pomyślmy wspólnie - choć przez chwilę,
dlaczego, mimo doświadczenia,
POLAK - uchodzi za jelenia…?
Dlaczego mantrę wciąż klepiemy,
bo nic innego… - nie
umiemy…?
Proszę, o - jedną… krótką
chwilę…
SMOLEŃSK! KATYŃ! Termopile!
excudit
lonsdaleit
VilleVikernes - Przyjacielu, jak
będziesz
wszystko traktował zbyt dosłownie,
utracisz
niechybnie kontakt z rzeczywistością.
;)))
Przeczytaj proszę - "Do rachunku
krzywd",
poz.49. i wróć raz jeszcze. ;)))
19:11 Środa, 12 stycznia 2011 - MAK.
Komentarze (13)
DOBRY wiersz ! W mediach głośno a zdania nasze
podzielone...
każdy ma prawo na własne widzenie historii (twoje mi
się podoba)
Miło mi, że powyższy utwór wzbudził małe kontrowersje,
z taką nadzieja był on pisany. "patrzeć..." - nie jest
w żadnej mierze pastiszem, co chcę tu z całą mocą
podkreślić. Jest jedynie rezultatem inspiracji i formą
prezentacji własnych poglądów, a to, są jak Państwo
wiecie, dwie różne rzeczy.
Poruszę jeszcze kwestię interpunkcji, otóż jest ona
środkiem regulującym odpowiedni rytm, tempo itd. Ale
może być również swego rodzaju, plastycznym środkiem
wyrazu - wiersze nie tylko czytamy.
Na zakończenie, dwa słowa o sposobie pisania. Biorąc
pod uwagę stan zaawansowania piszących na BEJ-u,
uznałem (i dalej tak sądzę), że wyrażanie się zbyt
dosłowne w tym utworze byłoby wielce infantylne a tym
samym nietaktowne.
"Pomyślmy wspólnie - choć przez chwilę" niestety to
myślenie jako narodowi nam marnie wychodzi...
szkoda... jak zawsze świetnie i jątrząco
Wywołałeś wiele różnych emocji...
Nic dodać nic ująć, zdążyłem przeczytać i już byłem u
Gajowniczka, tam nerwowo nie wytrzymałem - więc
zrozumiałem w jakiej intencji powstał Twój wiersz.
Tylko tyle - mam dzisiaj zakazany PC więc muszę się
pilnować...powodzenia
Świetny wiersz po raz kolejny pokazujesz rozłam w
Naszym Społeczeństwie, a przecież żyjemy w tym samym
Państwie. Nie ma co krzyczeć...!
Skoro nie uczą doświadczenia... Pozdrawiam!
Wiersz Twój mówi prawdę ...krzyk słychać w oddai
...pozdrawiam
Rachunek sumienia, a Polak- uchodzi za jelenia ?
mantra ...
lonsdaleit:) to chyba Twój najlepszy wiersz, zresztą,
jakie "chyba". To jest Twój najlepszy wiersz. BRAWO!.
Kłaniam się. Pozdrawiam.
Może zabrzmi to niezbyt milusio, ale będę szczery-
słowa ,,Nie! Patosowi…!"- w tak patetycznym
tekście wygladają na ponury żart. Przecież patos
wylewa się z każdego wersu. I jeszcze te
wykrzykniki... To niewątpliwie dramat, ale literacki.
Porażające...żyjemy ostatnio tym czym nas nakarmią
media, trapimy się, załamujemy ręce...cóż, dzięki temu
powstają wiersze. I to jakie! brawo, pozdrawiam.